Jak wyjść z pętli zadłużenia i długów bankowych? 2

Jak wyjść z pętli zadłużenia, czy też jak wyjść z długów bankowych to pytania, które bardzo często przewijają się naprzemiennie na forach internetowych. Zadłużeni szukają porad jak wybrnąć z tej sytuacji i pozbyć się zaległości. Blisko 90% z nich upatruje rozwiązania w kolejnym kredycie lub pożyczce, którymi można spłacić banki, firmy pożyczkowe, windykatorów, czy nawet komornika. Praktycznie nikt nie widzi najprostszego, a zarazem najbliższego rozwiązania, które każdy ma wręcz na wyciągnięcie ręki. Dróg i sposobów wyjścia z długów masz kilka. To który z nich będzie dla ciebie najlepsze, zależy od tego, jakiego rodzaju masz zadłużenia i jaki jest ich poziom.

Dla określenia możliwości wyjścia z długów oraz uzyskania w tym zakresie pomocy bardzo ważne jest ustalenie kategorii dłużników. Może nie brzmi to ładnie, ale jest niezbędne celem przedstawienia sensownych, a przede wszystkim realnych możliwości pomocy w wyjściu z długów.

Zadłużonych można podzielić na cztery kategorie i kilka podkategorii.

1. Spłacający kredyty w bankach – w tej kategorii wyszczególnić można dwie podkategorie:

• spłacających kredyty terminowo,
• mających opóźnienia w spłacie.

2. Spłacający kredyty w bankach i firmach pozabankowych – w przypadku tej kategorii można wyodrębnić podkategorie identyczne jak powyżej, czyli:

• spłacających kredyty i chwilówki terminowo,
• spłacający zobowiązania nieterminowo.

3. Dłużnicy niewypłacalni – osoby, które utraciły płynność finansową i nie spłacają swoich zobowiązań.

4. Mający już windykację bankową lub pozabankową bądź egzekucję komorniczą.

Kto i w jakim zakresie może liczyć na pomoc w wyjściu z pętli zadłużenia i długów bankowych?

Osoby spłacające terminowo swoje zobowiązania bankowe, w których ewentualne opóźnienia nie przekraczają 30 dni, mogą skorzystać z konsolidacji i wyjść z długów bankowych. Konsolidacja kredytów dzięki wydłużeniu okresu kredytowania może obniżyć wysokość miesięcznego obciążenia nawet o 50%.

Osoby mające opóźnienia w spłacie przekraczające 30 dni niestety nie mogą skorzystać z konsolidacji kredytów. Są co prawda osiągalne pożyczki pozabankowe dostępne w wysokości pozwalającej na konsolidację kredytów. Niestety ich koszt jest zbyt duży, by było sensowne konsolidowanie nimi zobowiązań bankowych. Dla tych osób pozostają do wykorzystania inne rozwiązania, o których przeczytasz w dalszej części artykułu.

Spłacający kredyty w bankach i pozabankowych firmach pożyczkowych terminowo mogą jedynie wyjść z długów bankowych przez konsolidację. Niestety banki konsolidują wyłącznie zobowiązania bankowe i konsolidacja innych zobowiązań, a w tym przypadku pozabankowych niestety nie będzie możliwa.

Przy konsolidacji zobowiązań bankowych z pominięciem chwilówek bardzo ważną będzie kwestia zdolności kredytowej. Jest to o tyle ważne, że niektóre z firm pozabankowych zaczęły umieszczać w BIK informacje o udzielonych pożyczkach. Jeżeli bank udzielający kredytu konsolidacyjnego zobaczy w BIKU taki wpis, wówczas automatycznie odliczy to zobowiązanie ze zdolności kredytowej (jako że nie jest konsolidowane).

Z chwilówek niestety trzeba będzie wybrnąć w inny sposób. W tym celu warto rozważyć wykorzystanie którejś z ofert firm pozabankowych, której parametry umożliwia dokonanie konsolidacji. Obecnie parabanki oferuję tak zwane pożyczki długoterminowe, które można wykorzystać w ty celu. Są one oferowane w wysokości do 60 tysięcy, a nawet więcej na czas nawet 60 miesięcy.

Spłacający nieterminowo kredyty w bankach i firmach pozabankowych z kolei są we wprost odwrotnej sytuacji. W banku otrzymają odmowę udzielenia kredytu ze względu na nieterminową spłatę. Z drugiej jednak strony mogą, chociaż częściowo wyjść z pętli zadłużenia konsolidując chwilówki. Jest to połowiczne rozwiązanie, jednakże warte do rozważenia z racji wysokich kosztów karnych naliczanych przez parabanki.

Osoby, które utraciły płynność finansową i nie spłacają Swoich zobowiązań finansowych oraz mający już windykację bądź egzekucję komorniczą nie mogą liczyć na pomoc zewnętrzną. Żadne źródło finansowania pomocne w wyjściu z pętli zadłużenia nie jest dla nich dostępne.

Jak wyjść z pętli zadłużenia i długów bankowych? Nie oczekuj cudów i nie szukaj na siłę drogi wyjścia

W internecie i na forach wprost roi się od ofert różnego rodzaju firm i kancelarii oddłużeniowych zachwalających swoje usługi i nieziemską wręcz skuteczność. Można znaleźć sporą ilość porad jak wyjść z długów, jednakże większość z nich to tak zwany marketing szeptany. Znajdziesz mnóstwo wpisów „zadowolonych i skutecznie oddłużonych” Klientów, którzy dzięki konkretnej firmie wyszli z pętli kredytowej. Pamiętaj jednak, że istnieje coś takiego jak „marketing szeptany”. Są to wpisy dokonywane przez same firmy, które podszywają się pod rzekomych Klientów, zachwalając swoje własne usługi.

Jaka jest skuteczność takich kancelarii, firm i centrów dłużników? Otóż żadna! Działanie tego typu tworów opiera się na wysłaniu pisma do banku lub firmy pożyczkowej z prośbą o zawarcie ugody i rozłożenia zadłużenia na raty. Korzystając z ich usług, brniesz w długi jeszcze bardziej, ponieważ musisz zapłacić za to prowizję rzędu od kilkudziesięciu do kilkuset złotych (zależną od wysokości zadłużenia). Nie płać za coś, co możesz zrobić sam. Kartka papieru i parę minut poświęconych na napisanie wniosku o zawarcie ugody nie jest warta płacenia za to żadnym cudotwórcom.

Szukając na siłę, znajdziesz w końcu, to czego szukasz. Ludzie nieuczciwi obserwują fora i to, czym internauci są zainteresowani, o co pytają. Jeżeli pytają o to, jak wyjść z pętli zadłużenia, to proszę bardzo, szukasz i masz. Jest otwierana firma oferująca skuteczne oddłużanie, a raczej mówiąc szczerze skuteczne opróżnianie i tak wątłego portfela dłużnika.

Umiesz liczyć? Licz na siebie!

Dłużnicy tracą czas na poszukiwanie „cudownych rozwiązań”, czas, który z każą chwilą, przybliża ich do egzekucji komorniczej. Jesteśmy dorośli, więc nie wierzmy w cuda i wróżki. Żadna nie przyleci, nie szepnie na uszko jak wyjść z długów i machnięciem różdżki nie sprawi, że one znikną.

Jak wyjść z pętli zadłużenia, kiedy wydaje się, że już nikt i nic nam nie pomoże?

Tylko ty sam możesz być czarodziejem sam dla siebie i swoich bliskich!

Tak mało osób wpada na tak proste rozwiązanie lub po prostu nie chce na nie wpaść, idąc na łatwiznę. Zobowiązania zaciąga się łatwo podobnie łatwo i przyjemnie wydaje się pieniądze. Niestety zawsze przychodzi moment, kiedy po prostu trzeba za to zapłacić. W tym momencie warto byś pomyślał o 2 rozwiązaniach. Po pierwsze warto zwiększyć dochody, po drugie przeanalizować budżet domowy i wprowadzić oszczędności. Niestety musisz rozejrzeć się za dodatkowym zajęciem, etatem, by podreperować budżet w trudnym dla ciebie okresie wychodzenia z długów.
Nawet w przypadku terminowej spłaty zobowiązań, czy przeprowadzonej konsolidacji warto pomyśleć o tym rozwiązaniu choćby żeby przyśpieszyć wyjście z długów. Rynek pracy wygląda w naszym kraju tak, a nie inaczej i nigdy nie możesz być pewien tego, czy za kilka lat będziesz miał pracę i będziesz w stanie spłacać kredyt konsolidacyjny.

Rozwiąż swoje problemy:

1. Siądź z małżonkiem lub sam i przeanalizuj budżet domowy, szukając, na czym można zaoszczędzić i z jakich wydatków zrezygnować.
2. Poszukajcie dodatkowych etatów, zleceń lub innych zajęć pozwalających uzyskać dodatkowy dochód, dzięki któremu będziecie mogli wywiązać się z zawartych umów ugody z instytucjami finansowymi.
3. Zawrzyjcie ugody z Waszymi wierzycielami i realizujcie je terminowo.
4. Oszczędzajcie, pracujcie, pracujcie i jeszcze raz pracujcie.

To proste rozwiązanie prawda? Zgadza się, że ciężkie i trudno zrezygnować z przyjemności, ale każdy jest kowalem własnego losu i za nieroztropne zaciąganie nadmiernej liczby zobowiązań finansowych trzeba ponieść konsekwencje.

Obserwując fora internetowe, nie natrafiłem na żaden wpis dłużnika, który by pytał o możliwość znalezienia dobrze płatnej pracy by pomoc w spłacie zadłużenia! Każde pytanie odnośnie do tego, jak wyjść z długów dotyczyło kolejnej pożyczki lub kredytu, który by to umożliwił, czyli było pójściem na łatwiznę. Dobrze, że wielu z dłużników nie ma szans na uzyskanie kolejnego zobowiązania, gdyż byłoby ono dla większości z nich przysłowiowym „gwoździem do trumny”.

Jeżeli rozwiązanie to nie wyda się dla ciebie odpowiednie, to przygotuj się na dalszy wzrost zadłużenia i powiększenie go przez koszty sądowe oraz egzekucji komorniczej. Owszem niektórzy powiedzą, że za niespłacone kredyty i pożyczki jeszcze nikt w tym kraju nie poszedł do więzienia. Zgadza się, tylko ile można unikać komornika i pozwalać by dług rósł w nieskończoność?

Rozwiązanie ostateczne – ogłoszenie upadłości konsumenckiej

Osoby niewypłacalne, które całkowicie utraciły zdolność do regulowania swoich zobowiązań, powinny rozważyć ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Wymaga to przeprowadzenia postępowania sądowego, aczkolwiek nie jest ono kosztowne (30 zł). Dzięki upadłości można wyjść z pętli zadłużenia na dwa sposoby zależne od decyzji sądu. Sąd podejmuje decyzję, czy umorzyć długi od razu, czy wyznaczyć dłużnikowi plan spłaty. Umorzenia długów bez planu spłaty mogą oczekiwać osoby znajdujące się w ciężkiej sytuacji, których nie stać na zaspokojenie wierzycieli nawet w najmniejszym stopniu. Plan spłaty jest wyznaczany dłużnikom, których dochody rokują szanse na spłatę przynajmniej niewielkiej części wierzytelności. Plan spłaty jest ustalany na czas 3 lat, a sąd może wyznaczyć choćby 50 zł jako wysokość miesięcznej spłaty. Nie będę się tutaj rozpisywał na ten temat. Zainteresowanych odsyłam do części mojego bloga poświęconej upadłości konsumenckiej.

Podsumowanie

O tym, jak wyjść z pętli zadłużenia można by napisać książkę i trudno jest zawrzeć wszystko w jednym artykule. Jest to bardzo szeroki temat ze względu na różnorodność sytuacji, w jakiej znajdują się dłużnicy oraz tego, jak doszło do powstania długów. Co człowiek to inna sprawa i sytuacja. Powoduje to, że w zasadzie każdy mógłby uzyskać odmienną odpowiedź na pytanie, jak wyjść z długów.

Jakie jest twoje zdanie? Może masz jakieś doświadczenia w tej dziedzinie? Możesz też coś dopowiedzieć do tematu jak wyjść z długów. Zapraszam do komentowania.