Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że system promocyjny NetLeaders wprowadzającego na rynek krypytowalutę DasCoin może być piramidą finansową. Prezes UOKiK prowadzi postępowanie w tej sprawie oraz złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez przedsiębiorstwo. W ten sposób NetLeaders i kryptowaluta DasCoin znalazły się nie tylko pod lupą UOKiK.
Czym jest piramida finansowa?
Zapewne to wiecie, chociażby na przykładzie słynnego Amber Gold, ale przypomnę. Piramida finansowa jest systemem, w którym zyski uczestników pochodzą przede wszystkim z wpłat kolejnych jej członków. Tylko dopływ nowych członków generuje zyski i korzyści, z których czerpią pełnymi garściami twórcy piramidy. Żywot taki tworów finansowych jest krótki, a w przypadku ich upadku uczestnicy tracą zazwyczaj całość „ulokowanych” pieniędzy.
Podejrzenia UOKiK względem NetLeaders
Prezes UOKiK podejrzewa, że Spółka CL Singapore Pte. Ltd z siedzibą w Singapurze jest piramidą finansową. Spółka ta wprowadza na rynek kryptowalutę DasCoin poprzez sieć niezależnych przedstawicieli „NetLeaders”. Przedstawiciele ci są wynagradzani na podstawie opracowanego tzw. Plan Wynagrodzeń NetLeaders.
Inwestorzy decydujący się na zakup kryptowaluty DasCoin otrzymują określoną ilość cykli jej wydobycia, w zależności od rodzaju wykupionej licencji. Kryptowalutą tą można płacić za produkty i usługi oferowane przez CL Singapore. Są to jednak tylko zapewnienia CL Singapore, gdyż większa część jej usług dostępnych dla użytkowników jest zaledwie w fazie testów lub planów, a wartość tej tzw. kryptowaluty jest niewielka. Dlatego też zakup DasCoin nie przynosi inwestorom wymiernych korzyści.
Podejrzewamy, że system promocyjny CL Singapore ma charakter piramidy finansowej. W związku z tym czerwcu 2017 roku złożyliśmy do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego wszczęliśmy w październiku bieżącego roku postępowanie przeciwko CL Singapore. Postępowanie może zakończyć się nałożeniem na przedsiębiorcę kary w wysokości do 10 procent jego obrotu – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Czym jest DasCoin?
DasCoin jest prezentowana jako kryptowaluta, którą może nabyć każdy zainteresowany. Zastrzeżenia jednak budzi sposób jej dystrybucji i osiągania zysków. Spółka CL Singapore proponuje Klientom, aby ci zostali jej przedstawicielami. W tym celu muszą się zarejestrować i wpłacić 49 euro. Kiedy jednak Klient zostanie użytkownikiem systemu, to dostaje prowizję za sprzedaż kolejnych licencji innym osobom i premie za stworzenie zespołu. Nie ma to żadnego związku z kryptowalutą i jej obrotem.
Korzyści są uzależnione od wprowadzenia nowych konsumentów do systemu, nie od sprzedaży czy konsumpcji produktów. Korzyści można uzyskać nawet wówczas, gdy polecany nie kupi licencji, ale zarejestruje się jako kolejny przedstawiciel, aby namawiać kolejnych klientów i uczestników systemu. Im więcej osób zwerbuje, tym większy zysk osiągnie spółka – wypłaty bonusów stanowią jedynie ułamek przychodów, pozostałą część zachowuje przedsiębiorca – dodaje prezes UOKiK.
W świetle powyższego podejrzenia UOKiK i wszczęte przezeń w tej sprawie postępowanie oraz złożone do prokuratury zawiadomienie znajdują pełne uzasadnienie.
Źródło: Uokik.gov.pl
Co chwila jakaś nowa afera, jak nie AmberGold to Netleaders. Ciągną do Polski oszuści z całego świata, bo widzą, że nikt tutaj niczego nie pilnuje. W czasach cyfryzacji rząd powinien pomyśleć o jakichś służbach specjalnych wyspecjalizowanych w walce z cyber przestępcami, bo te matoły z policji jak znają skróty klawiaturowe to sukces.